Bezwarunkowa akceptacja - Czy rzeczywiście możesz tak nazwać swoje uczucie do psa?

Relacje i komunikacja

Wydaje się nam, że kochamy nasze psy bezwarunkowo, chcemy dla nich jak najlepiej. Wciąż przecież inwestujemy czas i pieniądze w kolejne szkolenia, najnowsze zabawki i dobrej jakości karmę. Czy jednak miłość idzie w parze z akceptacją? Czy rzeczywiście akceptujemy swoje psy całkowicie?

Współcześnie wśród metod uczenia psów dominuje „trening pozytywny”, nastawiony na zrozumienie zwierzęcia, jego potrzeb gatunkowych, na różnych poziomach – od najbardziej podstawowych po emocjonalne i mniej uchwytne, które uwzględniają uczucia opiekunów względem ich podopiecznych. 

Kiedyś trening psów służył przede wszystkim temu, aby były one ludziom posłuszne oraz całkowicie podporządkowane ich wymaganiom i oczekiwaniom. Wiele osób sięgało po drastyczne metody: kolczatki, obroże elektryczne czy dławiki, aby zmusić zwierzęta do równania przy nodze, zaprzestania szczekania czy stłumienia zachowań agresywnych wobec innych psów. Nie twierdzę, że era ta już całkowicie przeminęła, gdyż w dalszym ciągu część trenerów proponuje tego rodzaju narzędzia, szkodliwe zarówno dla samopoczucia zwierząt, jak i dla ich relacji z opiekunami. 

POLECAMY

Życie podporządkowane psu

Jest je...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • Wydania czasopisma "Pies z Charakterem"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych numerów czasopisma w wersji elektronicznej
  • Zniżki na konferencje i szkolenia
  • ...i wiele więcej!

Przypisy