Obecność psa w rodzinie wywołuje wiele różnych emocji i uczuć – nie tylko miłość i radość, lecz również zazdrość (kiedy wybrał na swojego przewodnika tatę), wstyd (kiedy zachowuje się nie tak, jak byśmy tego oczekiwali), poczucie porażki (kiedy trening się nie udał) czy smutek (kiedy trzeba się rozstać).
Pies stał się najpopularniejszym zwierzęciem spośród wszystkich gatunków udomowionych przez człowieka. Zapewne przypadek sprawił, że dawno temu wilk pojawił się na drodze ludzi. Wspólne korzyści i proces udomawiania sprawiły jednak, że to dzikie zwierzę, które pierwotnie broniło osady w zamian za zapewnione pożywienie i schronienie, stało się niemal równoprawnym domownikiem dla blisko jednej trzeciej ludzkiej populacji. Domownikiem, który otrzymał nie tylko dach nad głową i pełną miskę, ale także „tożsamość” i przywileje: imię (coraz częściej nadawane z dodatkowym bagażem emocjonalnym), status (nie tylko członka rodziny stale obecnego w wielu aspektach życia codziennego), a nawet zespół – terapeutyczny, ratowniczy czy asystujący.
Dlaczego pies?
Dlaczego to właśnie pies tak przypadł człowiekowi do gustu? Dlaczego właśnie on tak bardzo determinuje codzienne życie miliardów ludzi? Skąd ta silna więź i towarzyszące jej ogromne zasoby emocji? Bez wątpi...