Gdy życie jest pasmem wyborów, wyzwań, problemów, ludzie szukają namiastki normalności. Zaganiani, zapominający o sobie i własnych wartościach, pragną znaleźć szybki sposób, lek, magiczną pigułkę na to, w co nieraz sami się wpędzili – mieszankę przepracowania, obarczania się winą, braku poczucia własnej wartości. Stawiają więc sobie coraz bardziej wyśrubowane wymagania i oczekiwania, które niby przybliżają do wyimaginowanego ideału, a tak naprawdę dobijają jeszcze bardziej. Ratunkiem może być realizacja marzenia z dzieciństwa – o życiu pod jednym dachem z psem, wyidealizowanym czworonogiem, dającym ciepło, chwile wytchnienia oraz bezpieczeństwo.
Czym ma być to wytchnienie
Doświadczaniem zapachu wiatru podczas porannych przebieżek, ciepła promieni słońca w trakcie wspólnego odpoczynku na popołudniowym długim spacerze czy chłodnych kropli deszczu w trakcie wieczornej wędrówki po pachnącym bz...