Nosework, agility, tropienie użytkowe, obedience... Szukając dodatkowych zajęć dla siebie i psa, można pogubić się w możliwościach. Trenowanie różnych psich sportów staje się coraz bardziej popularne, chociaż niektórzy wciąż postrzegają to jako zbędną fanaberię. Dyscypliny psich sportów są tak różne, że każda z nich wymagałaby oddzielnej analizy pod kątem potencjalnych korzyści i ewentualnych zagrożeń, a to wszystko jeszcze należałoby oceniać w odniesieniu do konkretnego psa, jego predyspozycji i trudności. Dobranie odpowiedniej aktywności należy pozostawić opiekunom i behawiorystom. Analizując temat korzyści z zaangażowania się w dodatkową aktywność z psem w trakcie terapii behawioralnej, przyjmę założenie, że jest to aktywność odpowiednio dobrana dla danej pary opiekuna i psa.
Zacznijmy od podstaw
Zanim jednak rozważymy ewentualne korzyści czy zagrożenia, trzeba zaznaczyć, że zaangażowanie się w trenowanie psich sportów nie zastąpi pracy nad problemami behawioralnymi psa. W wielu wypadkach jest wskazane jako wsparcie terapii, ponieważ może pomóc w rozwijaniu i psa, i przewodnika, poprawić jakość i zadowolenie ze wspólnego życia. Jednak nie przełoży się bezpośrednio na codziennie trudne sytuacje, które wymagają wdrożenia ukierunkowanych treningów. Oznacza to, że np. dla psa, który wykazuje zachowa...